Co zrobić, aby odpocząć i poczuć magię świąt, mając w domu Dziecko?

Sałatka jarzynowa i serniczek wychodzą w ogromnych ilościach z lodówki i balonu, choinka świeci, a prezenty rozpakowane? 😉 Czas zatem, aby W KOŃCU odpocząć! Poniżej przedstawiamy subiektywną check-listę, co zrobić z Maluchem w domu podczas Świąt Bożego Narodzenia, aby odpocząć, ale też  poczuć magię świąt.

WSPÓLNE OGLĄDANIE FILMU ŚWIĄTECZNEGO

Pewnie część z Was pomyślała o Kevinie… 😉 Jeśli tylko Go lubicie – śmiało! Dla młodszych widzów polecamy też takie tytuły jak: Opowieść Wigilijna Myszki Miki (1993 rok) czy Grinch. Świąt nie będzie. (2000 rok). Klasyką gatunku będzie także Ekspres polarny (2004 rok). Mądre filmy pokazują najważniejsze wartości, pouczają i stanowią temat do dyskusji dla całej Rodziny!

DŁUGI SPACER

Oczywiście najlepiej, aby odbył się podczas delikatnie padającego śniegu, ale i bez niego można odpocząć, rozruszać ciało po świątecznych ucztach i miło spędzić czas. Warszawa oferuje moc atrakcji, takich jak: Ogród Świateł (Wilanów) czy ścieżkę świąteczną na Krakowskim Przedmieściu (centrum). Jeżeli jednak święta są dla Was białe – koniecznie ruszajcie na sanki!

ŻYWA STAJENKA

Niezależnie od wyznawanej religii i w ogóle tego, czy obchodzi się Święta w wierze chrześcijańskiej, warto pokazać Dziecku, jak robią to inne kultury. Poszerzajmy horyzonty, uczmy wrażliwości. Dodatkowo sensację w żywej szopce mogą wzbudzić oczywiście żywe zwierzęta (przyznać się w komentarzach, kiedy ostatnio oglądaliście z bliska osiołka? ;))

DŁUGIE ŚNIADANIE W PIŻDŻAMACH

Nic tak nie relaksuje, jak błogie nic nie robienie w wolny poranek. Jeżeli spotkania z rodziną macie zaplanowane dopiero od obiadu, warto skusić się na powolne, długie, świąteczne śniadanie w najwygodniejszych piżdżamach, jakie posiadacie. Zorganizujcie prawdziwą ucztę, angażując do pomocy Dzieci i cieszcie się wspólnie spędzonymi chwilami – przecież na co dzień nie ma na to aż tyle przestrzeni.

SŁUCHANIE ZAPOMNIANYCH MELODII, ZAMIAST LAST CHRISTMAS

Wszyscy znamy i lubimy Last Christmas, All I want for Christmas oraz Let is snow. Mamy na to cały grudzień (jak nie dłużej). Do takiego stopnia są one powszechne, że 25. grudnia stają się najzwyczajniej… nudne. Warto w tym czasie posłuchać tradycyjnych kolęd (niekoniecznie polskich, dla przykładu niemiecka wersja Cichej Nocy uważana jest za jedną z najlepszych na ŚWIECIE). Może to być także dobry temat do rozmowy przy świątecznym stole ze starszym pokoleniem. Czego słuchało się 50 lat temu? Może się okazać, że odkryjemy nowe świąteczne hity!

CHWILA REFLEKSJI

Dla większości ludzi przygotowania do świąt są długie i męczące, nierzadko okraszone gonitwą. Samo świętowanie często nie jest wymarzone i przypomina walkę z najbliższymi. Tymczasem w całym tym szaleństwie warto znaleźć 15 minut, aby poczuć wdzięczność 🙂 Tak po prostu. Za to, że Nasze Dziecko najpewniej może coś z tych świąt już zapamiętać. Za to, że mogliśmy je spędzić razem z rodziną. Za kolejny rok wyzwań, wzruszeń i sukcesów. Z nadzieją, że podczas następnego Bożego Narodzenia będziemy mogli znowu zajmować się tym, co dla nas najważniejsze.

AURTOR: NICOLE CIEPLIK, DYREKTOR /NIEDŹWIADKOWO/

Przewiń do góry